Motyle są wolne
Marta Żmuda-Trzebiatowska debiutuje w romantycznej amerykańskiej komedii
Autor: Leonard Gershe
Autor: Leonard Gershe
Reżyseria: ZBIGNIEW LESIEŃ
Obsada:
Don - LESŁAW ŻUREK
Jil - MARTA ŻMUDA - TRZEBIATOWSKA (debiut teatralny) /Laura Samojłowicz
Pani Baker - EWA ZIĘTEK
Ralph - MICHAŁ LESIEŃ
Scenografia: Jola Gałązka, Tomek Kościuszko,
Muzyka: Maciej Makowski,
Kostiumy: firma Leo Lazzi i firma Palmers,
Make-up: Ali Kosojan, kosmetyki- firma Mary Cohr,
Oprawa graficzna: Piotr Grzegorzewski (strefadizajnu.pl)
Produkcja: Agencja Produkcyjna PALMA
PREMIERA: 24 kwietnia 2009 r. Teatr Kamienica w Warszawie
PREMIERA: 24 kwietnia 2009 r. Teatr Kamienica w Warszawie
OPIS
Sztuka „Motyle są wolne” napisana przez Leonarda Gershe, w latach siedemdziesiątych XX w, w Nowym Jorku, gdzie toczy się akcja utworu, przez samego autora określana „komedią sentymentalną”, opowiada historię niewidomego chłopaka Dona, który w wynajętej kawalerce na Manhattanie po raz pierwszy próbuje samodzielnego życia, z dala od apodyktycznej matki. Kiedy poznaje swą ekscentryczną sąsiadkę o dość pogmatwanej przeszłości, początkującą aktorkę Jil, jego poukładany świat zostaje kompletnie zburzony. Niespodziewanie rodzi się między nimi uczucie. Ich związek nie trwa jednak długo. Jill porzuca Dona, wdając się w kolejny romans z nowojorskim reżyserem, Ralphem. Na domiar złego do akcji wkracza zdeterminowana Pani Baker, nie mogąca pogodzić się z odejściem syna. Zderzenie czterech wyjątkowo różnych charakterów powoduje szereg zabawnych, dynamicznych i zaskakujących sytuacji.
To wzruszająca historia dziwnej i trudnej miłości, pełna humoru i niespodziewanych zwrotów akcji dla młodych i starszych, mająca dostarczyć przede wszystkim rozrywki. Jej głównym atutem są świetnie napisane dialogi. Opowiedziana w konwencji komedii romantycznej, z lekkością i dowcipem, niesie z sobą również głębokie przesłanie, zwracając uwagę na istotne społeczne problemy ludzi borykających się z niepełnosprawnością.
Śledząc losy głównego bohatera tej znakomicie napisanej sztuki, szybko przekonujemy się, iż mimo swojego kalectwa, jest on jedyną osobą w dojrzały i wrażliwy sposób radzącą sobie z rzeczywistością. Świat ludzi zdrowych przegrywa konfrontacje z jego mądrym, pełnym szczerości podejściem do życia.